niedziela, 5 maja 2013

Splecione ręce

Dawno nie haftowałam, od czasu do czasu zabieram się za "Pietę", ale gdy siostra zażyczyła sobie obrazek na swój ślub, zajmuję się w zasadzie tylko tym. Teraz mam chwilę przerwy, bo czekam na dostawę muliny. Pierwszy raz zamawiałam też mulinę przez internet, więc narobiłam sobie przy okazji zapasy. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wrócę do haftowania :)


Sam haft to splecione ręce pary młodej (czego może jeszcze nie widać wyraźnie, bo zdjęcie jest "w trakcie pracy"). Kilka razy musiałam już pruć, bo pomyliłam czasem "wysokości" krzyżyków (haftuję tak jakby plamami, a że wzór był dość niewyraźnie wydrukowany, więc łatwo było się pomylić). Ale jak na razie jestem zadowolona z efektów.

2 komentarze:

  1. Zapowiada się bardzo ciekawie. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że tego nie zepsuję :)

      Usuń

Dziękuję wszystkim za komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...