W postach tym i tym chwaliłam się haftami. Jednak jak zauważyłam, nie pokazałam ich skończonych i oprawionych. Pora więc naprawić ten błąd :)
"Rubin" autorstwa Muchy wisi u mnie w pokoju i po oprawieniu wygląda tak:
"Rubin" autorstwa Muchy wisi u mnie w pokoju i po oprawieniu wygląda tak:
Haftowałam ten obraz bardzo długo, ale to raczej ze względu na brak czasu. Najwięcej trudności sprawił witraż za głową kobiety - jest tam wiele drobiazgów do wyhaftowania. Trzeba też dokładnie patrzeć przy wyszywaniu konturów. Ale jestem zadowolona z efektu końcowego.
Natomiast Dłonie są u siostry i wyglądają w ten sposób (niestety mam tylko kiepskie zdjęcie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję wszystkim za komentarze :)